Chętnie słuchamy dowcipów, nieraz sami je opowiadamy. Wśród różnorodnych sytuacji życiowych powstają sytuacje humorystyczne, a nawet wręcz komiczne. Niejednokrotnie sami, świadomie i celowo, proponujemy takie sytuacje. Pomijając motyw złośliwości, wydaje się, że chodzi o to, aby się ’’odprężyć”, zrelaksować, oderwać od zasadniczego traktowania rzeczywistości, niejednokrotnie szarej, uciążliwej, pozbawionej elementów fantazji. Reakcją bywa śmiech. Śmiejąc się jesteśmy w stanie pewnego odprężenia psychicznego, zadowolenia z tego, co aktualnie się dzieje z nami lub wokół nas.
Śmiejąc się nabieramy dystansu do tego, z czego się śmiejemy, a gdy śmiejemy się z siebie, to należy sądzić, że nie jesteśmy w tej kwestii zbyt mocno zakompleksieni. Psychologowie badający reakcje śmiechu wykazali, że śmiech jest reakcją na różne, niepodobne do siebie bodźce. A. Bain1 sądzi, że reagujemy śmiechem na zimno. D.H. Monro2 wymienia kilka reakcji śmiechu, podaje, że ludzie śmieją się pod wpływem łaskotania, wdychania gazu rozweselającego (tlenek azotu używany w XIX wieku jako środek anastezjologiczny), swoistego napięcia nerwowego, ulgi psychicznej, radości, zabawy, śmieszności słów lub sytuacji.
Wiele osób reaguje śmiechem pod wpływem uczucia ulgi, inni uśmiechają się, tak to przynajmniej wygląda zewnętrznie, gdy są zdenerwowani, boją się czegoś. Śmiejemy się z głupoty, bezmyślności, z bólu. Śmiech nieraz towarzyszy agresji, odczuwanej frustracji, nieuprzejmości. Śmiejemy się w sytuacjach, gdy wyrażana jest sympatia, ale także, gdy w grę wchodzi pogarda. Niestety obserwujemy również u pewnej liczby ludzi śmiech, który towarzyszy nieszczęściu innej osoby. Śmiech bywa więc również niegodziwy. Aby jednak tak nie było, należy pamiętać o tym, że śmiejąc się z czegoś lub kogoś nie wolno nam nawet mimowolnie wyrządzać mu krzywdy. Jak wynika z powyższego, śmiech może być reakcją ocenianą również w kategoriach moralnych.
Leave a reply