Z punktu widzenia praktyki zarządzania dyskusja na temat, czy kultura organizacyjnajest uwarunkowana cechami kultury narodowej, czy też podlega procesom ponadlokalnej unifikacji -jest istotna o tyle, o ile przyczynia się do unikania „błędów kulturowych”.
W cytowanej już książce L. Hoecklin przytacza przypadek amerykańskiej firmy branży elektrycznej posiadającej oddział we Francji. Amerykanie stwierdzili, że mimo podobnej struktury organizacyjnej, systemu zarządzania i technologii, francuski oddział osiąga gorsze wyniki, co przypisali malej integracji zespołu i słabszej motywacji. Postanowili zaradzić temu w typowo amerykański sposób: przygotowali dla każdego pracownika T-shirt ze stosownym sloganem korporacyjnym i zorganizowali 3-dniowy wspólny wypad do Paryża. Efekt – osiągane przez francuski oddział po tej interwencji wyniki były gorsze niż kiedykolwiek przedtem. Zapal Francuzów do pracy zmalał, ponieważ stwierdzili, że w życiu nie byli zmuszani do udziału w tak kiepskim przedstawieniu, odegranym w tak koszmarnych kostiumach.
Pomijanie różnic kulturowych wydaje się mieć tak samo negatywne konsekwencje dla zarządzania jak ich wyolbrzymianie. Odwołajmy się znowu do przykładu zaczerpniętego z książki L. Hoecklin,” dotyczącego wzajemnej percepcji brytyjskich i włoskich menedżerów. Brytyjczycy uważają, ze Włosi są elastyczni, przedsiębiorczy, twórczy, niezdyscyplinowani, ujawniają emocje, przywiązują większe znaczenie do bezpośrednich, nieformalnych relacji niż do formalnych. Włosi natomiast uważają, że Brytyjczycy są zdyscyplinowanymi formalistami, przywiązanymi do procedur, za wszelką cenę unikającymi bezpośrednich konfrontacji.
Te różnice manifestują się w różnych postawach wobec pracy: o ile Brytyjczycy przede wszystkim chcą prawidłowo wykonać powierzone im zadania, o tyle Włosi chcą zrobić to co trzeba: Brytyjczycy tworzą procedury, by skutecznie działać, Włosi budują wzajemne relacje, by osiągnąć ten sam cel:
Przykład ten pokazuje, że pytanie, która kultura jest „lepsza” – sprzyja osiąganiu lepszych efektów, jest pytaniem źle postawionym. Zarówno Włosi jak i Brytyjczycy osiągają sukcesy w swojej działalności. Jedni i drudzy ponoszą porażki. Przykład ten raczej wskazuje na to, że nierzadko dopiero konfrontacja z inną kulturą pozwala uświadomić sobie cechy własnej.
Leave a reply