Dotychczasowe doświadczenia badanych firm z sektora MSP województwa podkarpackiego z pracownikami tymczasowymi są stosunkowo niewielkie. Jedynie 8% przedsiębiorców zadeklarowało, iż zatrudniało w przeszłości lub zatrudnia obecnie pracowników tymczasowych.
Niewielki zakres dotychczasowego wykorzystywania tej formy elastycznego zatrudnienia wiąże się przede wszystkim z deklarowanym niskim poziomem wiedzy na jej temat. Znamiennym czynnikiem jest stosunkowo częste wskazywanie na konieczność posiadania przez pracowników „wyspecjalizowanych umiejętności i szkoleń”, co świadczy o przekonaniu badanych przedsiębiorców o możliwości zatrudnienia, jako pracowników czasowych jedynie osób o stosunkowo niskich kwalifikacjach. To przekonanie rzutowało niewątpliwie na fakt, iż przedsiębiorcy zatrudniali dotychczas pracowników tymczasowych przede wszystkim na stanowiskach i w zawodach, do wykonywania których niepotrzebne są większe kwalifikacje (wśród dotychczas zatrudnionych dominują akwizytorzy oraz pracownicy budowlani).
W chwili obecnej w województwie podkarpackim mamy więc do czynienia z sytuacją analogiczną do tej, która istniała w Stanach Zjednoczonych na począt ku lat 20. ubiegłego stulecia. W początkowym okresie kształtowania się pracy tymczasowej, również w USA pracownikami tego typu były przede wszystkim osoby nisko- i średniowykwalifikowane (Kalleberg 2000, s. 341). Dopiero z rozwojem gospodarczo-technologicznym praca tymczasowa objęła swym zakresem także pracowników wysoko wykwalifikowanych. Zauważyć jednak należy, iż nawet obecnie w gospodarkach rozwiniętych pracownicy tymczasowi mają generalnie niższy poziom wykształcenia niż pracownicy etatowi. Przykładowo, w Niemczech ok. 5,7% spośród pracowników tymczasowych nie ma żadnych kwalifikacji zawodowych, w porównaniu do 1,5% wśród pozostałych zatrudnionych. Ten sam trend zaobserwować można w Finlandii, Francji, Holandii oraz Szwecji (Temporary). Biorąc pod uwagę polskie uwarunkowania nie należy spodziewać się pod tym względem zasadniczych zmian w dającej się przewidzieć perspektywie czasu.
Traktowanie pracowników tymczasowych jako rozwiązania „awaryjnego”
W przypadku firm mających doświadczenie z pracownikami tymczasowymi (tj. zatrudniającymi ich obecnie lub w przeszłości), najczęstszym motywem dotychczasowego korzystania z tej formy pracy była konieczność szybkiego zdobycia pracownika. Praca tymczasowa nie była więc traktowana jako rozwiązanie systemowe, służące do zwiększenia elastyczności systemu zatrudnienia, lecz awaryjne, z którego korzysta się, gdy nie ma innych możliwości. O ratunkowym charakterze dotychczasowego wykorzystywania pracy tymczasowej świadczy także fakt, iż najczęstszym źródłem rekrutacji pracowników tego typu była własna aktywność pracodawców (nie zaś agencja pracy tymczasowej).
Traktowanie pracowników tymczasowych jako rozwiązania „awaryjnego” wpływa także na stosunkowo niekorzystną ocenę (zatrudnionych w ten sposób) tych pracowników w porównaniu z pracownikami etatowymi. Według pracodawców, przewaga pracowników zatrudnionych na stałe przejawia się przede wszystkim w zaangażowaniu w pracę przez podnoszenie kwalifikacji, lojalność i tworzenie dobrego obrazu firmy.
O ile dotychczasowe doświadczenia firm MSP z pracą tymczasową są nikłe, o tyle analizowana nietypowa forma pracy może liczyć na znaczne zainteresowanie w przyszłości. Plany zatrudnienia pracowników czasowych wykazało 40% spośród badanych firm. Świadczy to wyraźnie o rosnącym zainteresowaniu tą formą pracy. Zmienia się także źródło rekrutacji pracowników tymczasowych. O ile w przeszłości pracowników tymczasowych odnajdywali sami pracodawcy, o tyle obecnie większość chce wykorzystać w tym celu agencje pracy tymczasowej lub powiatowe urzędy pracy. Istnieje więc szansa, iż na stanowiska pracy trafią osoby odpowiednio przeszkolone i przygotowane do wykonywania tej specyficznej formy zatrudnienia.
Leave a reply