Niska aktywność edukacyjna badanej populacji w okresie bezpośrednio poprzedzającym badanie kwestionariuszowe prawdopodobnie nie ulegnie zmianie w ciągu najbliższych 3 miesięcy, bowiem prawie 60% respondentów (620 osób) nie zadeklarowało w tym czasie możliwości skorzystania z jakiejkolwiek oferty edukacyjnej. Byli to zarówno mężczyźni, jak i kobiety, przy czym w negatywnych deklaracjach dominowały właśnie te ostatnie. Bezrobotni, którzy nie chcieli brać udziału w najbliższym czasie w szkoleniach mieszkali przede wszystkim w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, byli w wieku powyżej 60 lat, chociaż negatywne deklaracje podawali również ludzie młodsi, to znaczy w wieku 56-60 lat, 36-40 lat lub jeszcze rzadziej – 46-50 lat. Prezentowali oni również zróżnicowane poziomy wykształcenia, od zasadniczego zawodowego przez średnie zawodowe, aż po wyższe. Taki rozkład odpowiedzi i związków korelacyjnych wskazuje na to, że mimo pewnej dywersyfikacji populacji niezainteresowanej szkoleniami, potwierdzają się prawidłowości, zaobserwowane już we wcześniejszej praktyce.
Po pierwsze – występuje istotny brak zainteresowania szkoleniami wśród bezrobotnych mieszkających w dużych miastach. Jest to spowodowane prawdopodobnie ich dotychczasowym negatywnym doświadczeniem, związanym z podejmowaniem starań zmieniających bądź uzupełniających ich kwalifikacje. Nie dało im to po prostu zatrudnienia. Jednak bogata oferta edukacyjna na tych terenach powinna skłaniać ich do podejmowania działań dostosowawczych, szczególnie w następstwie promowania edukacji ustawicznej.
Po drugie – niechęć do podejmowania szkoleń w najstarszych rocznikach wieku produkcyjnego zrozumiała ze względów formalnych (zniechęcenie do poszukiwania pracy, oczekiwanie na świadczenie emerytalne), jest w zasadzie nieuzasadniona w przypadku ludzi młodszych. Wydaje się zatem, że główną rolę odgrywa tu możliwość znalezienia pracy po takim kursie, czyli wzrost motywacji do podejmowania kształcenia jest w tym przypadku silnie skorelowany z efektami, w postaci znalezienia miejsca pracy.
Wreszcie po trzecie – istotne wydaje się nakłonienie osób poszukujących pracy i mających określone – często wysokie – kwalifikacje do podejmowania starań w kierunku ich uzupełnienia bądź zmiany. Nabyte przez nich wcześniej umiejętności mogą mieć bowiem charakter nieodpowiadający pracodawcom, a co za tym idzie, niechęć do podejmowania kształcenia może w sposób negatywny odbić się na ich pozycji konkurencyjnej na rynku pracy, czyli podjęciu pracy. Jest to zadanie niezwykle trudne, bowiem jak wynika z wcześniejszych rozważań, generalnie obserwowana jest niechęć (w krótkim okresie) do aktywności edukacyjnej. Jednak wskazywana wielokrotnie wcześniej determinacja do znalezienia pracy osób objętych badaniem kwestionariuszowym może być w tym względzie czynnikiem wspomagającym te starania.
Leave a reply