Wyjazdy służbowe stanowią niekiedy niezbędny element pracy w wielu zawodach i na wielu stanowiskach, należy więc je wkalkulować w tryb pracy. Rozwój różnorodnych form telekomunikacji niewątpliwie ma wpływ na ograniczenie wyjazdów służbowych. Są jednak sprawy i sytuacje, które trzeba lub wypada załatwić bezpośrednio. Sytuacje i okoliczności wymagające kontaktu osobistego i bezpośredniego, to np. udział w konferencji i innych formach obrad, udział w konsultacjach i negocjacjach, poznanie obiektu na podstawie bezpośredniej obserwacji, udział w autopsji, szkoleniu itp.
Do każdego wyjazdu służbowego należy się starannie przygotować, podobnie jak do wystąpienia publicznego, bo w gruncie rzeczy i tak znakomita część wyjazdów służbowych łączy się z wystąpieniem bądź to publicznym, bądź z kontaktem interpersonalnym. Należy zatem przygotować się przynajmniej w dwóch płaszczyznach:
– ze względu na cel wyjazdu oraz
– ze względu na potrzeby życiowe, higieniczne i inne uwarunkowania indywidualne.
– Czego oczekuje pracodawca od pracownika delegowanego? Otóż chce, aby:
– sprawnie i skutecznie zrealizował cel wyjazdu, tzn. aby załatwił najpomyślniej przekazane mu sprawy, co w znacznym stopniu zależy od jego merytorycznego przygotowania do wyjazdu i umiejętności:
– godnie reprezentował zakład pracy, na co składa się jego kultura osobista i zawodowa, w tym szczególnie wygląd, kultura myślenia i słowa, stanowczość połączona z szacunkiem dla innych itp.,
– efekty wynikające z wyjazdu służbowego bilansowały się korzystnie w zestawieniu z poniesionymi nakładami (koszt wyjazdu).
Z delegacją pracownika poza zakład wiąże się fakt podjęcia przez niego określonego zadania do realizacji na zewnątrz, a to z kolei wymaga po powrocie szczegółowego sprawozdania (raport). Wyjazdy służbowe związane z realizacją określonych zadań należą do sytuacji niełatwych dla pracownika, szczególnie niedoświadczonego, dlatego też, jeśli zakład nie zorganizuje pracownikowi praktyki polegającej na asystowaniu doświadczonemu koledze podczas wyjazdu służbowego, pracownik sam powinien starać się o taką okazję. Np. gdy do zakładu przyjeżdża delegacja, uczestniczenie w jej przyjmowaniu i prowadzeniu wspólnych prac jest znakomitą lekcją.
Leave a reply